kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2009 » Pierwsza rocznica spotkań z Maryją Pompejańską - 2.07.2009

 

Pierwsza rocznica spotkań z Maryją Pompejańską na tle Krzyża Papieskiego na wzgórzu – Kaplicówka w Skoczowie.
Od zarania dziejów w różny sposób przemawiał Bóg do człowieka. W różnych miejscach i różnym czasie działa cuda. Wybiera miejsca, uświęca je, wynosi na ołtarze świętych, sprowadza na nie niezwykłych ludzi, którzy pozostawiają trwały ślad swojej obecności. To miejsce w Skoczowie błogosławi w sposób szczególny. Dał nam świętego kapłana Jana Sarkandra, zaprosił swojego Syna w znaku Krzyża, z Jego łaski ta ziemia gościła następcę św. Piotra Jana Pawła II, a w czerwcu 2008 roku dał nam w swoim świętym wizerunku Królową Różańca Świętego z Pompejów.
foto: Janusz MatuszewskiDrugiego lipca 2009 roku obchodziliśmy uroczyście pierwszą rocznicę spotkań na Wzgórzu z Maryją Pompejańską na pamiątkę odejścia do Pana naszego Wielkiego Papieża, rodaka. Była to niezwykła rocznica, bo przybył na nią przyjaciel Sł. Bożego Jana Pawła II – czciciel Różańca Świętego, który temu dziełu błogosławił od samego początku, a rok temu w czasie uroczystości odpustowej Św. Jana Sarkandra poświęcił kopię obrazu Maryi w wizerunku Pompejańskim. Przybył i zobaczył owoce swojego błogosławieństwa. Wzruszony widokiem tak wielu kapłanów i pielgrzymów radował się wspólnie z nami, celebrując Mszę Świętą.
Swoim pięknym i bogatym słowem ubogacił nasze serca, uwrażliwił na piękno Ziemi Beskidzkiej. Krótko przedstawił historię Krzyża Papieskiego, który przywędrował na to miejsce w 1983 roku z Katowic – Muchowca, by po raz drugi był uświęcony obecnością Ojca Świętego w 1995 roku już w urokliwym Skoczowie na Wzgórzu Sarkandrowskim, by teraz swoim widokiem z rozpostartymi ramionami o świętą ciszą przypominać nam homilię Jana Pawła II. To tu, kontynuował biskup, papież wołał o ludzi sumienia.
Z ogromnym wzruszeniem i wrażliwością serca wspominał biskup pobyt Ojca Świętego w Skoczowie, ukazując Jego pielgrzymowanie z Maryją i z różańcem w ręku, który był symbolem przynależności do Niej. Z całą mocą i świadectwem swojej wiary, biskup ukazywał wartość modlitwy różańcowej, która jest wołaniem do Boga przez Jej Niepokalane Serce, które zawsze zwycięża.
Bardzo serdecznie podziękował animatorom, założycielom tego świętego dzieła modlitwy w formie Nowenny Pompejańskiej – Lidii Greń-Wajdzik i Tadeuszowi Kopciowi, podkreślając jednoznacznie dobre i święte owoce tego dzieła.
W tak pięknej i niepowtarzalnej atmosferze przeżyliśmy spotkanie z Panem Jezusem i prosiliśmy, by przez Niepokalane Serce Maryi, Jezus mógł rodzić się w naszych sercach każdego dnia. zobacz pełny tekst homilii
Na zakończenie tej świętej uroczystości moderatorzy Apostolstwa Dobrej Śmierci podziękowali pięknie za przybycie ks. biskupowi Tadeuszowi Rakoczemu - Ordynariuszowi Diecezji Bielsko-Żywieckiej, ks. profesorowi zw. Bogdanowi Częszowi z Uniwersytetu im.Adama Mickiewica w Poznaniu, ks. Antoniemu Żebrowskiemu dyr. Krajowemu ADS, ks. prałatowi Alojzemu Zuberowi proboszczowi miejscowej i licznie zgromadzonym kapłanom i pielgrzymom. Lidia Wajdzik wyraziła wdzięczność i złożyła na ręce ks. biskupa życzenia z okazji, rozpoczętego przed tygodniem, Roku Kapłańskiego, wszystkim kapłanom, podkreślając ich ogromną rolę w życiu każdego chrześcijanina. Prosiła o modlitwę za nich, ze szczególnym uwzględnieniem modlitwy różańcowej, porównując ją do łańcucha bezpieczeństwa na stromej skale szczytów górskich, łańcucha jakże potrzebnego przy wspinaczce na wyżyny nieba.
Z różańcem w ręku dodała, osiągniemy pełnię życia z Bogiem i wejdziemy na ten najwyższy szczyt, gdzie czeka nas sam Bóg.
Czy można zapomnieć o takiej rocznicy?
Dziękujemy wszystkim za obecność i zapraszamy już drugiego sierpnia, żeby u stóp Krzyża Papieskiego rozpocząć ze św. Janem Sarkandrem , bł. Bartolo Longo i sł. Bożym Janem Pawłem II kolejny rok z Maryją Pompejańską.

                                        Pielgrzym - Maria Kowalska

Zobacz foto galeria