kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2016 » Piękne, dobre, pełne nadziei ... "dzisiaj" VIII Pompejański Dzień Skupienia - 27.08.2016

 

Piękne, dobre, pełne nadziei ...   „dzisiaj”

O VIII Pompejańskim Dniu Skupienia czcicieli Matki Bożej Królowej   Różańca Świętego w Pogórzu k/Skoczowa

Usłysz Bożej Matki głos, która dzisiaj wzywa nas  (…)

 śpiewali pielgrzymi …

Matka Boża zawsze była zanurzona w dziś, zawsze była na swoim miejscu...

Tę myśl słyszeli wiele razy pielgrzymi w konferencjach i w kazaniu ks. dr. Marka Studenskiego, Wikariusza Generalnego bielskiej Kurii, opiekuna duchowego dnia skupienia, zgromadzeni w dniu 27 sierpnia 2016 r. w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski.

Kilka godzin trwali się w pięknym Bożym i Maryjnym dzisiaj, otwierali się na Niebo, uświadamiali sobie, że nie są w tym sami. Na modlitwie w różnych jej formach, na konferencyjnych naukach i refleksyjnych rozważaniach, sformułowanych w temacie:

         Najlepsze ubezpieczenie na życie w rękach Maryi.

Spotykali Boga i Matkę Bożą TU i TERAZ … DZISIAJ.

         Za wstawiennictwem Matki Bożej Królowej Różańca Świętego, dziękowali Bogu za otrzymane łaski, wypraszali najbardziej potrzebne.

We Mszy Świętej, wielkiej Uczcie Miłości i Miłosierdzia, celebrowanej przez siedmiu kapłanów pod przewodnictwem ks. Marka Studenskiego, zanosili prośby: w intencji wszystkich odmawiających Różaniec na całym świecie i wszystkich przyczyniających się do rozwoju dzieła różańcowego, o rozwój wspólnot Apostolstwa Dobrej Śmierci, o świętą w oczach Bożych śmierć dla umierających, o radość wieczną dla zmarłych; dziękowali za kolejny pompejański dzień skupienia, prosili o łaski dla uczestników i ich rodzin, o pokój w krajach dotkniętych wojną, o Boże panowanie na świecie, w Ojczyźnie i w rodzinach.

Prosili, by Bóg błogosławił żywym, a konającym dał szczęśliwą śmierć. Jezusa Eucharystycznego, by mogli swoim życiem, przykładem pokory i prostoty, zawierzenia, na wzór Maryi, zbliżać się do Nieba.

         Pięknie  drogę zawierzania Maryi ukazał uczestnikom dnia skupienia ks. Marek Studenski.

Wielokrotnie pytał: Co znaczy dla nas być na swoim miejscu ? I... podpowiadał, i rozwijał:

  • Wpatrywać się w Maryję i być tak jak Ona zawsze na swoim miejscu, gdzie okazywała się najbardziej potrzebna. Była zawsze zanurzona w dziś. Cały czas żyła Bożymi sprawami, zakorzeniona w teraźniejszości, całym sercem dostrzegała wszystko, wypełniała wolę Boga.

- Tu i teraz spotykamy Boga i Matkę Bożą, Ona jest z nami w najbardziej prozaicznych sytuacjach, wchodzi w nasze życie.

- Nie należy uciekać od dziś, bo wtedy grozi duchowy smutek. Pogrążeni w    smutku nie żyjemy teraźniejszością. Lęk paraliżuje człowieka. Trzeba modlić się o uwolnienie od niego. Trzeba też słyszeć Boga TU i TERAZ.

- Człowiek nie może też wybiegać w przyszłość, bo niebezpieczne jest życie marzeniami.

  • Matka Boża nieoczekiwanie wchodzi w życie człowieka, jest jego gospodynią, jest w nim zawsze dyskretnie obecna.

Tu i teraz dokonuje się nasze zbawienie, dzieją się cuda. W tym miejscu i w tym czasie  otrzymujemy wiele łask na każdą sytuację .

  • Najpewniej jest ubezpieczyć się w rękach Maryi, wzorem wielu świętych, błogosławionych oraz wszystkich, którzy zawierzyli Jej swoje życie w sytuacjach najtrudniejszych, nawet w istnym piekle na ziemi...w obozie koncentracyjnym.

I tak na przykład :         Kilkunastoletni chłopak, Wilhelm Żelazny, skatowany, zmuszony do pracy ponad siły, postanowił odebrać sobie życie, „pójść na druty.” Ojciec Maksymilian Maria Kolbe i jego różaniec darowany tymczasowo, dodały chłopcu sił, podniosły na duchu, Matka Boża pomogła. Chłopak przeżył...

O wielkiej miłości i zawierzeniu Matce Bożej świadczy też niepozorna figurka „Matki Bożej zza drutów”, wystrugana przez więźnia obozu Auschwitz, Bolesława Kupca, w której umieścił on gryps: Tę karteczkę powierzam w opiekę Matce Bożej i niech nas nadal ma w swojej opiece. A z drugiej strony kartki: Prosimy o pomoc dla naszych rodziców, którzy pozostali bez opieki. Sześciu synów jest zamkniętych. Tę figurę wykonał jeden z tych synów. Adres (…). Wyrzeźbiona figura to piękny symbol zwycięstwa przez miłość, wiarę i zawierzenie.

Wiele jeszcze innych świadectw modlitwy i zawierzenia Bożej Matce usłyszeli uczestnicy dnia skupienia, również od samych pielgrzymów...

Wszystkie one były piękną i wzruszającą zachętą, by całą przestrzeń swego życia zawierzyć Maryi, by nieustannie, TU i TERAZ, DZISIAJ, zapraszać Ją do swoich spraw, sytuacji, zadań. 

Barbara Z., Cieszyn

Pogórze, 27.08.2016 r.