kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2014 » Chrystus uzdrawia - 73 Nabożeństwo - 2.08.2014

 

Zmartwychwstały Chrystus leczy nasze choroby …

 

73 spotkanie Rodziny Pompejańskiej na Kaplicówce w Sanktuarium św. Jana Sarkandra zgromadziło bardzo wielu pielgrzymów z różnych okolic. ( Byli pielgrzymi z Piotrkowa Trybunalskiego i z Warszawy.)

 

            O godzinie osiemnastej u stóp Jezusa Eucharystycznego rozpoczęliśmy modlitwę różańcową. Nasze serca dotykały wielkich Bożych tajemnic, uczyły zawierzenia i pokory. Najbardziej przeżyliśmy Tajemnice chwalebne, które rozważał z nami ks. dr Marek Studenski. Ukazał nam choroby współczesnego świata, którymi są: lęk, samotność, smutek, brak poczucia sensu życia i brak autorytetów, przewodników. Równocześnie uświadomił nam, że wszystkie te choroby powstają z braku wiary w Chrystusa Zmartwychwstałego i z braku ufnej modlitwy, szczególnie różańcowej.

            W atmosferze Bożej obecności, o godzinie 21.00, rozpoczęła się Najświętsza Ofiara Eucharystyczna, której przewodniczył ks. Marek Studenski w asyście kilku kapłanów. Obfitość Słowa Bożego i działanie Ducha Świętego sprawiły, że z ogromną radością wsłuchiwaliśmy się w homilię, wygłoszoną przez ks. Marka. Szczególnie zapamiętaliśmy okoliczności uzyskania odpustu, który daje Jezus w Porcjunkuli (małej kapliczce, cząstce).

            Po raz pierwszy uświadomiłam sobie poprzez tę homilię, że Bóg buduje na tym, co małe, słabe i pokorne. A to wszystko przełożył kapłan na paciorki różańca, które nie są ani efektowne, ani wielkie, ani mocne. Ale w nich kryje się wielka Boża tajemnica, … Jego umiłowania.

            Kapłan ukazał też postać Maryi jako Służebnicy Pańskiej, pierwszej w porządku służby, jako Królowej, najlepszej z Bożych sług.

Kapłan ukazał znaczenie ufnej postawy wobec Maryi, która jest największą pomocą i  pośredniczką w najtrudniejszych sprawach ludzkiego życia. W sposób bardzo obrazowy i piękny przybliżył nam, czym tak naprawdę jest różaniec. Kruchość jego małej cząsteczki jest wielką bronią w naszych rękach, a grosik pokory, który składamy w odmawianie różańca jest najlepszą walutą. To potężna broń w walce ze złem... To nie – uzbrojona armia zwyciężyła pod Lepanto, ale Różaniec Maryi odniósł zwycięstwo.

                    Maryjo, jesteś Królową Aniołów; bądź Królową naszych myśli, słów i  czynów - zakończył kapłan.

Nasze serca zostały do głębi poruszone. Przyjęliśmy do serc Jezusa i jesteśmy wdzięczni Bogu, że Maryja ma ten anielski wieczór na Kaplicówce. Przysłała nam Anioła, który ubogacił nas pięknym Słowem Bożym. I zapewne każdy z nas zapragnął być pokorny i swym życiem naśladować Maryję.

            Jezu, ufam Tobie i proszę o dar pokory dla całej Rodziny Pompejańskiej.

Wyrażam Bogu wdzięczność za tę Eucharystię, za kapłanów, pielgrzymów organizatorów tego świętego czasu i Eucharystii. Chwała Panu…pielgrzym

Kaplicówka, 2 sierpnia 2014 r.