kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2013 » Pozdrowienie Maryjne w obrazach - 65 Nabożeństwo Pompejańskie - 2 grudnia 2013

 

Mały podręcznik wiary – Różaniec.

Pozdrowienie Maryjne w obrazach.

 Każdy miesiąc dla Pompejańskiej wspólnoty Różańcowej zaczyna się drugiego każdego miesiąca. To tajemnicza data , która już szósty rok gromadzi coraz więcej kapłanów i coraz więcej pielgrzymów.

2 grudnia u stóp Jezusa Eucharystycznego Maryja rozpoczęła adwentowe czuwanie na modlitwie różańcowej z Aniołem Beskidów czyli z księdzem Jackiem. Pędziwiatrem. To nie kto inny ale sam Anioł prowadził z nami różaniec. Tym razem przeszło to najśmielsze nasze oczekiwania; Maryja po każdym pozdrowieniu ukazywała się w pięknych obrazach, które przy anielskim komentarzu kapłana Jacka dotykały naszych serc, naszej wyobraźni i przenosiły nas w cudowny sposób na miejsca święte, urokliwe, po których Jezus z Maryją wędrowali, pielgrzymowali, radowali się i współcierpieli. Cała ta święta historia miejsc już na zawsze zaistniała w naszej pamięci, ubogaciła wyobraźnię i skłoniła do głębokiej refleksji nad życiem, nad naszym adwentem, który jest przygotowaniem na spotkanie z Panem, z naszym Zmartwychwstałym Królem i Królową. To ziemskie życie tylko wtedy ma sens i niesie nadzieję. Tak przeżyliśmy modlitwę różańcową na cześć i chwałę Królowej Różańca Świętego.

Czyż serca nie pałały słuchając głosu „Anioła Beskidów„; chciało się powiedzieć: zostań z nami, nie odchodź, tak bardzo rozkochałeś nas w Bożych Tajemnicach, w Maryji.

Już tęsknimy za następnym spotkaniem z Maryją i jej Aniołem. I tak biegnie czas a wspólnota liczy dni, do każdego drugiego każdego miesiąca.

O godzinie dwudziestej pierwszej – cud Eucharystii. Kapłani pod przewodnictwem księdza Jacka Pędziwiatra rozpoczęli Eucharystię. Radość była ogromna, gdyż tak wielu kapłanów uczestniczyło w sprawowaniu świętych obrzędów Mszy świętej

Słowo Boże i homilia wygłoszona przez kapłana Pędziwiatra uświadomiły nam cel i wartość naszego życia, zachęcały do wędrowania z Jezusem i Maryją po Jerozolimskich szlakach.

Te miejsca pamiętają Jezusa, mówią do nas i ożywiają naszą wiarę , mówił kapłan. Aż 1000 razy Pismo święte mówi o Jerozolimie, Jeruzalem, dlatego, kontynuowała kapłan wracajmy do tego Świętego Miasta i ogrzewajmy nasze serca obecnością Pana.

Tę obecność przeżyliśmy na Eucharystii, na osobistym spotkaniu z Panem .

Chwała Panu !

Bogu niech będą dzięki za ten niepowtarzalny adwentowy wieczór z Maryją i jej Synem.

Niech Pan obdarzy łaskami organizatorów tego spotkania, a „Anioła Beskidów„ niech pośle do tego uświęconego miejsca na kolejne spotkania.

 Wierna uczestniczka pompejańskich spotkań.