kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2013 » Wspólnota wiarą i Bogiem silna! - 2.06.2013

 

Wspólnota wiarą i Bogiem silna!...

Zanurzeni w Sercu Jezusa…

 Tutaj w Sanktuarium św.Jana Sarkandra na Kaplicówce Miłość jest kochana. 2 czerwca ta Miłość nas zgromadziła u stóp Jezusa Eucharystycznego by wielbić Boga za cuda, które nam uczynił w tym świętym miejscu, bo dał nam Swoją Matkę, Królową by nam orędowała w każdej naszej potrzebie. To jest piękne doświadczenie Jej obecności w tym szczególnym miejscu, które promieniuje swoimi łaskami po wszystkich zakątkach naszego kraju i poza nim. Miłość nie zna granic i przekracza wszystkie bariery, jeżeli jest tylko zapraszana… czyni cuda. Cudem jest to zgromadzenie święte, które każdego 2 dnia miesiąca wędruje z Jezusem i Maryją, zapraszając też do tej wędrówki naszego ukochanego

Świętego tej Ziemi Jana Sarkandra i umiłowanego bł. Jana Pawła II i bł. Bartolo Longo, by  odkrywać razem tajemnice życia i świętości na Różańcu Świętym. Za każdym razem wzruszeniom nie ma końca, serca ulatują do Boga, zachwycone Jego miłością nieograniczoną i miłosierną. Tutaj odnajdujemy sens życia, sens naszej ziemskiej wędrówki. Pojawia się pragnienie bycia coraz bliżej Jezusa przez Serce Niepokalanej, zawierzając i oddając Jej całe życie. To wielki dar i łaska Boga samego, że tylu pielgrzymów i tym razem przybyło, a przecież w godzinach dopołudniowych miała tu miejsce wielka uroczystość  odpustowa ku czci św.Jana Sarkandra,  z udziałem ks.biskupa Tadeusza Rakoczego.

            To piękne, że można ten trud ofiarować naszej Królowej, zanieść z ufnością tych, którzy jeszcze potrzebują naszej modlitwy. Nowenna Pompejańska uczy pokory, ufności i daje konkretne owoce, którymi są: pokój serca i konkretne wydarzenia, spełnione nasze prośby, nawet dotyczące zdawałoby się dość prozaicznych sytuacji, jak np. zdanie prawa jazdy (świadectwo).  Ten  święty wieczór łączy naszą wspólnotę, jesteśmy tacy szczęśliwi, że możemy wielbić Boga z Maryją, ufając, że On tu z nami jest, daje nam siebie w swoim obficie zastawionym stole słowa, a najbardziej w Eucharystii, na którą tak bardzo zawsze oczekujemy. Tak też było i tym razem.

O godz.21,oo rozpoczęła się Święta  Eucharystia pod przewodnictwem ks.Jarosława Zaradzkiego misjonarza MFS a zarazem duszpasterza krajowego  Apostolstwa Dobrej Śmierci z Górki Klasztornej. Wszystkich przybyłych pielgrzymów, którzy wypełnili sanktuarium po brzegi, powitał ks. proboszcz z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła Alojzy Zuber. Piękna oprawa czytań i śpiewu psalmu jeszcze piękniej ukazywała nam to święte miejsce. Słowa Setnika z Ewangelii przemówiły bardzo mocno „nie jestem godzien Panie”…ale wiem, że Ty wszystko możesz uczynić… uzdrów mojego sługę… to niesamowita wiara, pokora i miłość. W homilii duszpasterz krajowy ks. Jarosław podkreślił ogromną wartość wiary, Słowa Bożego, które trzeba poznać, odkryć i zrozumieć, a stanie się cud, cud przemiany, cud uzdrowienia, we wszystkich wymiarach i przestrzeniach naszego życia - kontynuował kapłan. Uwierz tylko!... W takiej atmosferze głębokiej refleksji, pragnienia Boga całym sercem  przeżyliśmy spotkanie  z Jezusem w Eucharystii, który istotowo dotykał naszych serc, naszych pragnień i  uzdrawiał nasze wnętrza i nasze „sługi”, które Jemu oddawaliśmy tego niezapomnianego wieczoru w miesiącu Serca Jezusowego, Serca, które przychodzi, by nas zbawić. Panu Chwała!...

Bogu niech będą dzięki za to Święte Nabożeństwo, niech Pan błogosławi organizatorom.

 

                                                                                  Wierny pielgrzym