kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2013 » Otuleni Bożą Miłością - 54 m-ce z Maryją w Pompejańskiej Rodzinie - 2.01.2013

 

 54 m-ce z Maryją w Pompejańskiej Rodzinie- otuleni Bożą Miłością.

            To czas niezwykły, czas święty podarowany od Boga. 2-go stycznia 2013 r. Wspólnota Modlitewna, która zawiązała się 2 sierpnia 2008 r. ukończyła Nowennę Pompejańską. Czas, miejsce i cała historia, która łączy się z tym dzisiejszym spotkaniem jest dla naszej wspólnoty ogromnym bogactwem duchowym i doświadczeniem ogromnej łaski i daru modlitwy różańcowej. Modlitwa Nowenny Pompejańskiej jest szczególna, obejmuje 3 części różańca (niektórzy odmawiają 4-y części różańca). Uczy przede wszystkim cierpliwości i dyscypliny wewnętrznej. Jest głębszym poznaniem tajemnic z życia Jezusa i Maryi. I tym razem porządek spotkania był podobny. Wprowadzenie i podsumowanie dotychczasowych spotkań.

            Przed rozpoczęciem modlitwy różańcowej były dwa świadectwa; bardzo wzruszające, bo traktowały o ogromnej miłości Boga do człowieka, o miłości naszej kochanej Królowej Różańca świętego do swoich dzieci. To nie do opisania tajemnice o których opowiedział pielgrzym Edward, ukazując nam swoją miłość do Maryi i modlitwy różańcowej, z którą się nie rozstaje nawet w sytuacjach zagrożenia życia, nie wypuszcza z rąk różańca, przez co otrzymuje łaskę zdrowia, bądź powraca z „dalekiej podróży”, która zazwyczaj kończy się przejściem do krainy życia wiecznego. W jego przypadku, Bóg zapewne przez serce Maryi przywrócił go do życia z ciężkiego zawału, z choroby sepsy, nie mówiąc już o tym, że od 25 lat choruje na stwardnienie rozsiane i prawie co miesiąc przychodzi na to Święte Wzgórze i parę godzin na kolanach modli się i wielbi Boga u stóp Jezusa Eucharystycznego. Jak nie mówić tu o cudzie?

            Kolejna osoba, mama, która podejmuje modlitwę Nowenny Pompejańskiej z mężem, uprosiła błogosławiony stan dla swojej córki, która miała poważne problemy z utrzymaniem ciąży, wyprosiła także zdrowie ciężko chorej dziewczynce, której życie było całkowicie zagrożone.

Te świadectwa całkowicie nas poruszyły. Zapewne każdy z modlących się tą Nowenną otrzymał wiele łask. Rozpoczęła się adoracją Najświętszego Sakramentu, a u stóp Jezusa była modlitwa różańcowa. Kolejne rozważania łączyły nasze serca, nasze pragnienia, ufnie oddawaliśmy siebie Bogu.

Zapatrzeni w Jezusa i święte wizerunki, zawierzaliśmy siebie Bogu, dało się słyszeć bicie serc kochających Boga, Maryję  i całą Ojczyznę. W dłoniach paciorki różańca stawały się dla nas najpiękniejszym podarunkiem Bożej dobroci, Bożej opatrzności na nadchodzące dni Nowego 2013 roku. W konfesjonale kapłan udzielał sakramentu pokuty i działy się święte wydarzenia, oczyszczanie serc, głęboka i szczera modlitwa, rodząca się nadzieja i oczekiwanie na spotkanie z Jezusem w Eucharystii.

            Po rozważaniu  tajemnicy bolesnej było świadectwo, które wypowiedziała osoba, której Bóg udzielił łaski szczególnej. Ona mogła być przez wszystkie 54 m-ce  w tym Sanktuarium na Nabożeństwach Pompejańskich. Nie wyobrażała sobie, żeby nie podziękować Maryi za ten wielki cud bycia przez 54 m-ce w tym świętym miejscu. Uzyskała obfite łaski i dary, ze wzruszeniem mówiła o uwolnieniu męża z nałogów, o sakramencie małżeństwa córki, o własnej głębokiej przemianie, o wielkiej radości bycia chrześcijaninem. Swoją ogromną wdzięczność kierowała do Maryi, dziękowała za to, że jest w jej szkole i pragnie w niej zostać do końca swoich dni. Jako symbol wdzięczności ofiarowała Maryi róże. Czuła się najszczęśliwszym jej dzieckiem, że może publicznie ofiarować Jej róże, czego wcześniej nigdy nie miała okazji uczynić. To wszystko są owoce tych spotkań. To Bóg wybiera miejsca szczególne, czas i ludzi, którym powierza tak wielkie dzieła.

Przeżyliśmy tę Niezwykłą Świętą Godzinę - Eucharystię, jako dziękczynienie za 54 miesiące spotkań i nabożeństw Pompejańskich. Mszy przewodniczył proboszcz ks. Prałat Alojzy Zuber, który wygłosił Słowo Boże, podkreślając wartość modlitwy, szczególnie modlitwy różańcowej. Zapowiedział, że kolejna Nowenna rozpocznie się 2-go lutego, z udziałem ks. Biskupa Rakoczego.

Każde dobro, które Bóg nam daje jest największym skarbem, bo prowadzi do Niego i  uświadamia nam cel i sens życia Chrześcijanina. I chociaż świat oferuje nam tyle rozrywek, wabi reklamą i świecidełkami, to nigdy nie oferuje drogi, która prowadzi do nieba. Nasza wspólnota taka drogą pragnie iść z Jezusem i Maryją oraz z kapłanami i naszymi braćmi i siostrami w wierze, we wspólnocie.

Niech Bóg błogosławi tym, dzięki którym mogliśmy przeżyć te niezapomniane, już historyczne godziny, miesiące i lata.

Ks. Biskupowi, kapłanom i organizatorom, szczególnie Lidii Wajdzik i Kazimierzowi Chrapkowi oraz tym, którzy ich wspierali - wdzięczna uczestniczka 54 spotkań Nabożeństw Pompejańskich.