kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2011 » Trzecia rocznica spotkań pompejańskich - 2.07.2011

 

Trzecia Rocznica Spotkań Pompejańskich na Kaplicówce z Błogosławionym Bartolo Longo.

 
       To kolejna Tajemnica objawiona Wspólnocie Modlitewnej 2. lipca na Wzgórzu Kaplicówka, na Wulkanicznym Wzgórzu, które w cudowny sposób łączy się ze Wzgórzem Pompejańskim. To moc modlitwy różańcowej, po której wspólnota wspina się niczym po niebieskim łańcuchu, do Boga, sprawiła, że w Uroczystość Niepokalanego Serca Maryi, które zawsze zwycięża wszelkie trudności, przeszkody i kłopoty, daje w tym Jej Dniu, najpiękniejszy prezent duchowy, o którym nawet nikt nie ośmielał się marzyć. Ale o tym prezencie- wydarzeniu opiszę za chwilę. 
     Zwykła, Niezwykła Pierwsza Sobota, o 18,oo rozpoczyna się rozważanie tajemnic różańcowych. Atmosfera niepowtarzalna, zostaliśmy wszyscy powitani przez organizatora tych spotkań Lidię Wajdzik. Zachęceni Jej ufną postawą wobec Bożych natchnień, umocnieni Jej świadectwem uwielbienia Boga za cud narodzin wnuczki Majki-Heleny (wobec dramatycznej diagnozy lekarskiej), rozpoczęliśmy rozważania tajemnic różańcowych. Atmosfera niepowtarzalna, czuje się jakieś wielkie poruszenie serc, jakby świeży powiew świętości, który był tak odczuwalny jak nigdy dotąd, można to było porównać do wulkanicznej erupcji, Bożej erupcji. Nigdy jeszcze te tajemnice nie były tak żywe, tak bardzo bliskie naszym sercom. 
U stóp Jezusa Eucharystycznego przez Niepokalane Serce Maryi zawierzaliśmy siebie w kolejnych świętych tajemnicach Zwiastowania, Nawiedzenia, by się na nowo narodzić, ofiarować i odnajdywać, by być z Jezusem w Ogrodzie Oliwnym, na Golgocie, osłaniać Go naszą małą miłością by z Nim Zmartwychwstać do nowego, lepszego życia wiecznego. Ożywieni Duchem  Świętym oddawaliśmy Maryi nasze serca, by w nich Ona zakrólowała, zapraszaliśmy Ją do naszych rodzin, miast i wsi, do naszej ukochanej i udręczonej Ojczyzny. Tak przeżywane  Tajemnice Różańca Świętego, przygotowały nas na największe i najpiękniejsze  spotkanie z Jezusem w ofierze Mszy św. o godz.21,oo. 
   Kaplica wypełniona po brzegi, witała zacnych i niecodziennych gości, przybyłego Dyrektora Frater Ciro Vitiello ze Zgromadzenia Braci Szkolnych z Rzymu i s. Ludomirę, przełożoną s. Boromeuszek w Rzymie, przyszłego Misjonarza z Togo, uczestników Rajdu Trzeźwości szlakiem Jana Pawła II z Raciborza, Burmistrz Miasta Skoczowa Janinę Żagan i Jerzego Pilcha V-ce Starostę Powiatu Cieszyńskiego. Na początku spotkania Eucharystycznego przywitano wszystkich kapłanów, a szczególnie głównego celebransa ks. Marcina Wróbla z Krakowa i specjalnego Gościa z Rzymu, który przybył z relikwiami błogosławionego Bartolo Longo. Wśród wszystkich wymienionych gości, szczególne miejsce zajął tego wieczoru Niebieski Gość, Niebieski Adwokat Maryi, który zapewnie z Maryją czuwał nad przebiegiem  tej niezwykłej świętej Uroczystości. Zapatrzeni w oblicze Niepokalanej i towarzyszących Jej świętych rozpoczęliśmy  radosne spotkanie z Panem na uroczystej Mszy świętej, której przewodniczył ks. Marcin Wróbel z Papieskiego Uniwersytetu Jana Pawła II z Krakowa.
Przed naszymi oczyma dokonuje się wielka niebieska uczta Słowa i Ofiary. Z kart Pisma Świętego  przemówił do nas Bóg a ustami kapłana wygłosił do nas słowo miłości. Homilia (czytaj całość), którą wygłosił kapłan  dotknęła naszych najgłębszych pokładów świadomości i podświadomości, pomogła nam wydobyć z siebie to co najbardziej ukryte, nasze pragnienia, nasze tęsknoty, nasze choroby, nasze zranienia i ukazywała prawdę o nas samych. Bóg przemawiał do nas, mówił nam czym tak naprawdę jest miłość, ukazując Jej źródło. Kto może uleczyć chorą miłość, kto może zapobiec naszym chorobom  i naszemu niedowiarstwu. Kapłan uwrażliwiał nasze serca na cud Miłości, która jeżeli jest prawdziwa to staje się żywa, rodzi się ciągle na nowo i rozwija, to czuje się jej żar, bo jest Jezusowa. Taka Miłość ma odwagę być z Jezusem na Golgocie, gdzie nie ma przyjaciół, gdzie nie przerażają zardzewiałe gwoździe wbijane tempo w krzyż Jezusa i w nasz krzyż, to ta sama miłość, która zaciska z nadzieją swoją dłoń na dłoń odchodzącego człowieka, szepcząc przy tym: „Człowieku kocham Cię” i czekam na spotkanie z tobą w Niebieskiej Ojczyźnie , taka jest ta Boża Miłość, kontynuował ks. Marcin. Parafrazując  te jego słowa, można zapytać, co ja dam Bogu za tę Jego bezkresną i bezinteresowną miłość? Czy potrafię Mu oddać wszystko, tak jak On. Kapłan zachęcał wiernych  do dialogu z Bogiem. Cóż może być piękniejszego od takiego dialogu. Czy potrafię podziękować za to wszystko co darmo otrzymałam, za dar tego spotkania, za dar modlitwy, za rodzinę, za sakramenty, za krzyż, który do zbawienia prowadzi? Te pytania zapadły głęboko w nasze serca, rozpaliły nowy żar Miłości i tęsknotę za Bogiem. Można zadawać sobie pytania, czy to przypadek, że w Święto Niepokalanego Serca Maryi, Bóg skierował do nas te słowa, posłał tego kapłana, który postawił na Miłość, która jest jedyną drogą do Boga.
Staje się oczywiste, że to nie przypadek, bo to Pierwsza Sobota z Maryją z Jej Niepokalanym Sercem i z Jej  zakochanymi świętymi i błogosławionymi  i z Jej modlącymi się na różańcu dziećmi. Jezus nie tylko umocnił nas Swoim słowem, ale złożył ofiarę na ołtarzu by umocnić nas Swoim Ciałem Uwielbionym.
Bogu niech będą dzięki za te dzieła, które czyni na tym Wzgórzu, naszym Taborze, gdzie przemienia i uświęca nasze chore, słabe serca, pokrzepia je swoją mocą, uzdalnia je do dalszej wędrówki ku Niebieskiej Ojczyźnie, a że wie, że jesteśmy słabi, upadamy, posłał nam Niebieskiego Adwokata, żeby wypraszał nam potrzebne łaski.
        Na zakończenie tej niezwykłej uroczystości podziękowaniom nie było końca. Gość z Włoch poczuł się włączony do Wspólnoty, do naszych modlitw, do naszych wdzięcznych serc. Wyrażaliśmy Mu ogromną wdzięczność za włożony trud, zaangażowanie, za okazaną bezinteresowną pomoc w załatwieniu wszelkich formalności związanych z tym cennym darem i przywiezieniem do nas, do Skoczowa Relikwii I Stopnia błogosławionego Bartolo Longo.
Niebo nad Skoczowem jest już inne, a nasza Beskidzka Ziemia ubogacona Skarbem z Pompejów, dziękowała Pani Burmistrz Skoczowa Janina Żagan. Do podziękowań dołączył się również Wicestarosta Cieszyński Jerzy Pilch oraz Organizator tej Świętej Ceremonii sprowadzenia i uczczenia relikwii błogosławionego Bartolo Longo. Gość z Rzymu otrzymał też słodki prezent, który sprawił mu dużo radości...
       Wszyscy z radością powitali relikwie, całując tę świętą cząstkę (kawałek kości), ufni w Bożą moc, zawierzając siebie i tych których noszą w swoich sercach Niepokalanemu Sercu Maryi przez wstawiennictwo Niebieskiego Przyjaciela Bartolo Longo.
 Zapraszamy każdego, kto chce oddać serce Maryi, kto chce spotkać się z Błogosławionym Janem Pawłem II. i naszym obecnym w relikwiach błogosławionym Bartolo Longo, wędrować Sarkandrowskim Szlakiem do Niebieskiej Ojczyzny.
Totus Tubus Maryjo! powtarzamy za błogosławionym Janem Pawłem II.
Niech Twoje Serce zatryumfuje! 
Niech będzie Bóg uwielbiony w tych wszystkich, którzy to spotkanie  zorganizowali: Chwała Panu!                                                   Pielgrzym