kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2009 » Skoczów filią Pompejów - 19.03.2009

 

Skoczów – filią Pompejów

Wspólnota ADS w Skoczowie otrzymała od biskupa Tadeusza Rakoczego, Ordynariusza diec. bielsko-żywieckiej niezwykły dar, kopię obrazu MB Królowej Różańca Świętego z Pompejów. W czasie czerwcowej uroczystości odpustowej ku czci św. Jana Sarkandra, biskup poświęcił obraz. Obecnie obraz znajduje się w kaplicy św. Jana Sarkandra na skoczowskiej Kaplicówce. To miejsce szczególnie związane jest z Janem Pawłem II, który tu 13 lat temu się modlił, a w Pompejach MB Pompejańskiej zawierzył troskę o rozszerzenie modlitwy różańcowej – w Roku Różańca Świętego.

Pompejańskie nabożeństwo

Przez 54 miesiące, każdego drugiego dnia miesiąca, odbywać się będą przed kopią obrazu MB Pompejańskiej na Kaplicówce w Skoczowie modlitewne czuwania. Polegają one na odmawianiu trzech części różańca Świętego w intencjach ogólnych jak i w intencjach indywidualnych zapisanych w księdze czuwań. Każde czuwanie zakończone jest Mszą św. w intencjach powierzonych modlitwom. W czasie czuwania można wysłuchać świadectw osób, które doznały szczególnych łask: nawrócenia, uzdrowienia lub rozwiązania trudnych sytuacji życiowych. Pierwsze dwa czuwania i adoracja Najświętszego Sakramentu, zakończona Eucharystią, zgromadziła bardzo wielu wiernych nie tylko z naszej diec., ale i Archidiecezji katowickiej.

Nieustający różaniec

2 września na Wzgórzu Sarkandrowskim w Skoczowie w czasie Nabożeństwa Pompejańskiego - Joanna i Krzysztof Sembolwie z Dębowca – rodzice rocznego Mikołaja, przed wizerunkiem MB Królowej Różańca Świętego z Pompejów złożyli - podziękowanie za wstawiennictwo i uproszenia u Pana Jezusa, cudu życia dla syna Mikołaja.

Joanna matka Mikołaja przedstawiła dramat jaki przeżyli z mężem z chwilą jego narodzin: Byłam w szóstym miesiącu ciąży. Nagle podupadłam na zdrowiu, do tego stopnia, że w 26 tygodniu ciąży musiało nastąpić rozwiązanie. Na świat przyszedł syn, ważył 825 gramów, otrzymał zaledwie 1 punkt Agar. Oddychał dzięki podłączonej aparaturze z powodu zapalenia płuc. Stan pogarszała ogólna infekcja. Lekarze nie dawali mu prawie żadnych szans na przeżycie. W Ameryce takie maleństwo miałoby większe szanse, ale nie u nas - dodawali. Bądźcie przygotowani na najgorsze - mówili. Jednak nie gasła w nas nadzieja. Ksiądz ochrzcił syna. Kiedy Mikołaj kończył pierwszy miesiąc życia, lekarz poinformował nas, że konieczny jest jeszcze zabieg na serduszku. To nasze maleństwo przewieziono ze szpitala w Bielsku Białej na oddział kardiologii dziecięcej do Opola. Zabieg udał się. Chociaż Pani doktor powiedziała, że jest to sukces medycyny, my jednak wiemy, że to Pani Różańcowa ratowała rękami lekarzy i personelu medycznego życie naszego dziecka. Za trud i poświęcenie jesteśmy im też bardzo wdzięczni.

Moc modlitwy, moc ducha

Od początku byliśmy silni duchem, gorliwie odmawialiśmy w cztery osoby ( ja, dwie siostry i szwagierka), trzy części różańca świętego tzw. Nowennę Pompejańską zwaną też: Nowenną nie do odparcia. Czułam, że Królowa Różańca Świętego z Pompei czuwa i pochyla się nad pokutym igłami Mikołajkiem leżącym w inkubatorze. Czytelnym sygnałem dla nas, że Maryja słyszy naszą modlitwę, był dzień, w którym skończyliśmy nowennę błagalną . Tego dnia lekarz poinformował nas, że nastąpił przełom i powoli idzie ku lepszemu... Wytrwale nowenną modliliśmy się przez 54 dni. Ufność zjednoczyła nas z Bogiem. Wierzyliśmy, że nasz maleńki syneczek, któregoś dnia pojedzie ze swoim trzyletnim braciszkiem i z nami do domu. I tak się stało, łaska została nam udzielona! Trzeciego sierpnia minęły jego pierwsze urodziny. Mikołaj w ogóle nie choruje. Dobrze się rozwija, waży już ponad 7 kilogramów. Jest wyjątkowo pogodny i wesoły. Ogromnie radujemy się naszym syneczkiem.

Proście - a spełni się wam

Trzymajmy się kurczowo różańca, módlmy się na różańcu, bo to modlitwa o wielkim znaczeniu, przynosząca owoce świętości - pisze w liście apostolskim o różańcu Sługa Boży Jan Paweł II. Nawet w najtrudniejszych momentach naszego życia jest ratunek, jest rozwiązanie. Bóg zawsze wysłuchuje nasze prośby, choć czasem odpowiada inaczej, niż my tego oczekujemy.

Jezus sam powiedział: “A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje , Ja to spełnię” (J 14,13-14).

Jeżeli za wstawiennictwem Pompejańskiej Pani, również i Tobie Bóg udzielił upragnionej łaski, to napisz na adres meilowy: tadeuszkopoec@onet.eu albo lidiawajdzik@wp.pl wzgl. chrapekkazimierz@wp.pl

Zaproszenie na Kaplicówkę

Każdego 2-go dnia miesiąca o godz. 19.oo jest czuwanie pompejańskie, na wzgórzu Kaplicówka.

Lidia Greń-Wajdzik - ADŚ Skoczów