kamera on-line

Święta Noc Modlitwy » XIX Święta Noc Modlitwy - 7/8 maja 2020

 

Różaniec jest ze swej natury modlitwą kontemplacyjną i ma wielką moc wstawienniczą: kto go odmawia jednoczy się z Maryją w rozważaniu Tajemnic Chrystusa i skłania go, by przyzywać łask związanych z tymi Tajemnicami, w wielorakich sytuacjach życiowych.( Św. Jan Paweł II)

 Niewidzialna pajęczyna różańcowa…

            …spowiła wiele wspólnot w naszej diecezji, w kraju i z zagranicy w czasie trwania XIX Pompejańskiej Świętej Nocy Modlitwy, modlitwy, która trwała w formie Jerycha przez 24 godziny z 7 na 8 maja. Modlitwy, która łączyła nas z modlącymi się w Sanktuarium Królowej Różańca Świętego w Pompejach. Modlitwy, która trwała w zupełnej innej rzeczywistości, której nikt wcześniej nie przewidział. Rozprzestrzeniający się wirus COVID19 wymusił, że ta Noc Modlitwy, która przez lata gromadziła w Sanktuarium Świętego Jana Sarkandra w Skoczowie czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej spod Wezuwiusza przeniosła się do naszych domowych ołtarzyków, aby razem z Maryją czcić, wyznawać, adorować w służbie w Ojcu i Synu i Duchu Świętym. Dziękować Bogu za bezmiar łask, za te, które znamy i za te, które poznamy dopiero w Niebie

            To prawdziwy cud, który uczyniła nasza Najukochańsza Mateńka, Królowa Nieba i Ziemi, Królowa Różańca Świętego z Pompejów, Królowa Najpiękniejszej Miłości, która zrodziła Króla Miłości. Cud, że każdy z nas modlitwą serca w których rodził się Jezus i poprzez medialny udział w Mszach Świętych odprawianych w naszych intencjach i świata, poprzez Koronkę do Miłosierdzia, Różaniec Święty czy rozważaniem Pisma św. uświęcał rodzinę, mieszkanie, domy i otoczenie.

W tę Noc cudów i łask przez Serce Maryi zawierzaliśmy Panu Jezusowi: papieża, biskupów, kapłanów, diakonów, misjonarzy, osoby konsekrowane całego świata, losy naszej Ojczyzny, nasze rodziny, życie dzieci poczętych, umierających, dusze w czyśćcu cierpiące i intencje zapisane w naszych sercach. Błagaliśmy o święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, o skuteczność modlitwy różańcowej broniącej dzieci i młodzież przed zgubną ideologią „gender”, o zdrowie dla chorych, cierpiących, zakażonych koronawirusem oraz o moc i siły dla wszystkich służb zaangażowanych w ratowanie życia, utrzymanie ładu i porządku w kraju, w minimalizowanie skutków kryzysu gospodarczego i społecznego spowodowanego pandemią. Szczególną intencją była prośba o zahamowanie rozprzestrzeniania się w naszym kraju i na świecie wirusa COVID19 oraz o pokój i jedność w naszym narodzie i na świecie.

Trudno już w tej chwili mówić o owocach, ale wsłuchajmy się w słowa, jak czciciele Maryi Pompejańskiej przeżyli ten czas modlitwy i co już pączkuje w ich sercach: Ania z Arizony mówi - tak, tu w Ameryce: Arizonie, Chicago i Waszyngtonie z Różańcem świętym sercem trwaliśmy z Wami i z Pompejami. Pragnę podzielić się z wami, co robi modlitwa pompejańska i dlaczego ta Święta Noc jest dla mnie tak ważna. Pompejańska jest tak mocna, że pokona wszystko, ale trzeba być niesamowicie silnym i wierzyć. To zaufanie rodziło się we mnie ponad dziesięć lat. Cena duża, a korzyści bezcenne: umacnianie się w codziennej Mszy świętej i Komunii świętej, chociaż odległości do kościoła tu są znaczne, i trwanie w myśli o zbawieniu. Maryja przemieniała serce męża, który po pięciu latach dołączył do mnie uczestnicząc ze mną codziennie we Mszy świętej. To był dla niego czas wzlotów i upadków było ich bardzo dużo. Ciągle szukaliśmy Boga, różaniec prowadził nas do miejsc Maryjnych w różne zakątki świata. Ponad rok temu w Gaudalupe Matka Boża Pompejańska posłużyła się polskim maryjnym kapłanem, który poprzez nieustające modlitwy odmienił życie naszych dzieci i ich rodziny. Ta przemiana serca całej rodziny to cud różańcowy. Mieszkaliśmy w Chicago, gdzie Duch Boży jest niszczony przez demokratów. Maryja zmieniła nam nawet nasze miejsce zamieszkania. Teraz mieszkamy w Arizonie, gdzie czuć dotyk Boga. Odprawiamy majówki w domu przy ołtarzykach domowych lub wśród kwiatów z naszych ogrodów. Uczestniczyłam drogą internetową 8 maja we Mszy świętej kończącej Noc Modlitwy odprawianą w Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Krakowie. Ze starannością wysłuchałam Supliki do Królowej Różańca Świętego bł. Bartolo Longo, a w trakcie homilii ks. Ryszarda Gacka doznałam niesamowitego wzruszenia, doznałam bliskości Królowej Różańca z Pompejów, jak oddaje nam Swojego Syna na Krzyżu, abyśmy się mogli zanurzyć w Jej Matczynym Sercu i poczuć się bezpiecznie szczególnie teraz gdy szatan szaleje. Tak, Maryja zmiażdży mu łeb.. Przez Nowennę Pompejańską wymodliłam tak wiele łask przemiany serc i uzdrowienia. Moja siostra Zosia została uzdrowiona - jej niesprawna ręka od 9 miesięcy w jednym momencie stała się sprawna. Wcześniejsza opinia lekarzy brzmiała, że ręka jej będzie niesprawna do końca życia. Umiłowany czytelniku, uzależnij się od Różańca, skutecznego ratunku w tych czasach ostatecznych. Tu na Ziemi Waszyngtona stanowimy małą „uzależnioną” Rodzinkę Pompejańska, w której czujemy się bezpieczni.

Ubogaciło mnie też świadectwo Marii: Bóg ma scenariusz na każdy czas. Maryjo, nasza ukochana Matko, pragnę Ci podziękować za dar modlitwy różańcowej w moim codziennym życiu i w tę Świętą Ńoc. Podziękować, że mogłam się modlić wspólnie z rzeszą Twoich Czcicieli w kraju i zagranicy. Twoja macierzyńska miłość sprawiła tyle cudownych zdarzeń...7 maja uczestniczyliśmy we Mszy św. online w kościele św. Jerzego w Cieszynie, którą sprawował w naszych intencjach i intencjach świata ks. Marcin Wróbel, nasz opiekun duchowy ADŚ i Rodziny Pompejańskiej. Moc słowa Bożego i słowa Kapłana umocniły naszą wiarę i rozpaliły nasze serca miłością do Jezusa, wyzwoliły pragnienia świętości życia. W Ewangelii Jesus powiedział jak żyć, by otrzymać życie wieczne. Kapłan dodał nam odwagi w pragnieniu naśladowaniu Jezusa - przede wszystkim Jego służby. Maria dodaje, że zakończenie Nocy Modlitwy nie było przypadkowe. Bóg wykorzystał pandemię, żeby zaprosić dzieci Maryi do Miejsca tak świętego, po którym przechadzał się sam Jezus i wielki święty Jan Paweł II. Jak nie nazwać to cudem, że w samo południe na zakończenie czuwania odczytana była przez Tadeusza Kopcia senatora Suplika błagalna do Królowej Różańca Świętego w Pompejach w Kaplicy Relikwii w Miejscu Światowego Kultu Miłosierdzia Bożego, że mogłam uwielbiać Boga i Jego Matkę i dziękować za dar tej Świętej Nocy i uczestniczyć we Mszy sw.. Bóg nam dał tak rozmiłowanego w Bogu i w Maryi Kaplana, który rozpalił miłość do Świętego Jana Pawła II i błogosławionego Bartolo Longo, którzy oddychali miłością do Maryi modląc się nieustannie różańcem świętym ratując świat przed zagładą. Kapłan ukazał wymiar tej modlitwy na ten trudny czas. To cudownie dziękować Niebu w takim Miejscu za takich kapłanów za takich Świętych. O jakże szczęśliwi są czciciele Twoi, Maryjo…

Miłość do modlitwy różańcowej w formie Nowenny Pompejańskiej widać w małżeństwie Magdy i Krzysztofa, rodziców trójki dzieci. Wczytajmy się w ich słowa: W nowennie Pompejańskiej trwamy już blisko 3 lata. Matka Naszego Pana, wraz z nami, każdego dnia, wstawia się u Swojego Syna we wszystkich sprawach zapisanych w naszych sercach. Doświadczamy nieustannie Jej opieki macierzyńskiej w naszej rodzinie. Razem z Maryja adorujemy Jej Syna w Nocach Modlitwy. Tera też jednoczyliśmy się przed figurą Niepokalanej we własnym domu, aby wspólnie odmawiać różaniec, rozważać Słowo Boże i trwać w uwielbieniu Pana Jezusa. Te modlitwy są dla nas budowaniem na fundamencie, którym jest Chrystus - mówi Magda i Krzysztof.

Maryjo, chcemy być uczniami Twojego Syna Jezusa i mieć to samo pragnienie co On, aby wszyscy ludzie zostali obdarzeni łaską zbawienia, bo to jest jedynym celem naszej Pompejańskiej Wspólnoty. Ucz nas kochać, jak Ty kochałaś, ucz nas wierzyć, jak Ty wierzyłaś, ucz nas ufać, jak Ty ufałaś.

            Chwała Panu - za wszystkie święte godziny i noce. Lidia Wajdzik