Cudowne wspomożenie Matki Bożej Królowej Różańca  Świętego w jednym i drugim przypadku!...

Wdzięczny za wysłuchanie próśb, składam świadectwa cudownego wspomożenia Matki Bożej Królowej Różańca Świętego, Pani Pompejańskiej.

Przed czterema laty, podczas wakacji syn związał się z osobą rozwiedzioną i wydawało się, że jego losy życiowe zmierzają w innym kierunku  niż przez całe lata wskazywali i wychowali rodzice. Zaistniała sytuacja kładła się cieniem na życiu całej rodziny. Pod tchnieniem łaski Bożej  rozpocząłem z żoną gorącą modlitwę w intencji nawrócenia syna, wspartą zamawianymi ofiarami Mszy św. Sam podjąłem w listopadzie odmawianiem Nowenny Pompejańskiej. Z wielkim poświęceniem i trudem  udało mi się nie przerwać nowenny. I oto, jeszcze w czasie jej odmawiania, Matka Boża pośpieszyła z ratunkiem. Dnia 8 grudnia owego roku, w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, nastąpił gwałtowny przełom w istniejącej sytuacji  - syn podjął decyzję o rozstaniu się z tą osobą, co ostatecznie nastąpiło  jeszcze przed końcem grudnia.

 Pod koniec 2011 roku, podczas badania głowy naszej córki, wynik uzyskany z tomografu komputerowego okazał się bardzo niepokojący. Czekało jeszcze badanie rezonansem. Ponownie rozpocząłem odmawianie Nowenny Pompejańskiej w intencji córki. I tym razem Matka Najświętsza raczyła wysłuchać i pomóc. Wynik kolejnego badania uspokoił nas. Wielka jest nasza wdzięczność Dobremu Bogu oraz Matce Najświętszej za otrzymane łaski.

Wierny czciciel ze Śląska

czerwiec 2013