kamera on-line

Świadectwa » Rok 2011 » Świadectwo z Toronto

 

Świadectwo z Toronto 

Na Waszej stronie internetowej przeczytałam świadectwo ks. Władysława Zązla prałata, tak się popłakałam, że zmobilizowałam się z powrotem do odmawiania Nowenny Pompejańskiej i wtedy przez mój zapał i natchnienie Ducha Świętego zapaliłam tu w Toronto, mieście Michigan i Mississauga parę kobiet do odmawiania po raz pierwszy Nowenny nie do odparcia. Niestety wytrwały tylko jeden raz, ale do końca odmówiły nowennę. Zapewne wrócą do tej nowenny kiedy będzie im trudno. Moja przyjaciółka Ania, wtedy też podjęła swoja piątą nowennę, też po dłuższej przerwie. Kiedy ja kończyłam moją siódmą Nowennę, wciąż wracałam myślami do ks. Władysława Zązla, do jego świadectwa wytrwałości w modlitwie, i to świadectwo spowodowało, że postanowiłam zostać z nowenną pompejańską, tak długo jak Bóg da siły dla ciała i ducha. Ania pod wpływem mojej decyzji dojrzała do swojej własnej decyzji odmawiania Nowenny juz do końca swoich dni życia. Nowenną chcemy uprosić rozwój duchowy naszych dzieci i potrzebne łaski dla ludzi niewierzących, kroczących drogą zatracenia życia wiecznego. Myślimy, że przed nami jeszcze długie życie, chociaż i ludziom w najlepszym wieku Bóg przecina nić i odwołuje do wieczności. 
Bardzo sobie cenię Waszą ulotkę o Nowennie Pompejańskiej i gazetkę jaką otrzymałam
z Polski „Cuda i Łaski Boże”(nr 8/2010). Chronię tę gazetkę, aby kiedyś córki zapaliły się tak jak ja do różańca po jej przeczytaniu. Mało modliłam się na różańcu, ale ta Wasza ulotka
i moja decyzja o odmawianiu nowenny wniosły w moje życie wiele zmian i przekonałam się, że Różańcowa Pani naprawdę wysłuchuje. 
Śledzę, Wasze spotkania każdego drugiego dnia miesiąca na Kaplicowe. Skoczów nazywam „Małe Pompeje”. Zaglądam na Waszą stronę internetową, wzmacniają nas zamieszczone tam świadectwa i utwierdzają o cudowności tej modlitwy. 
  Kocham Was całym moim sercem i dziękuje za słowa tak piękne i tak pokrzepiające moje serce, które otrzymuję drogą elektroniczną. Nauczyłam się na pamięć suplikę bł. Bartolo Longo i często się na niej modle za wszystkich odmawiających tę Nowennę, o umocnienie i wytrwanie na tej drodze. 
Niech Bóg Wam błogosławi w tym Wielkim Dziele Różańcowym. Wicky 
 
Toronto, Niedziela Palmowa 2011r.