kamera on-line

Świadectwa » Rok 2011 » Nowenna drogą do wyproszenia łask - świadectwo Reni 11.05.2011

 

Maryja prowadzi swoje dzieci. Nowenna Pompejańska jest drogą, dzięki której możemy uprosić wiele łask u Maryi - 11 maja 2011. 

 
Maryja ochrania płaszczem macierzyńskiej miłości wszystkich, którzy się do niej zwracają. Jej cudownej opieki doświadczyłam wielokrotnie. Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać końcem 2008 roku. Pierwsza nowenna była w intencji znalezienia odpowiedniej pracy i pomyślnego napisania pracy doktorskiej. Był to czas, kiedy akurat zostałam bez pracy, a jeśli chodzi o pracę naukową to miałam zamiar ją kontynuować, ale nie miałam ani koncepcji, ani środków na jej realizację. Początkowo po odmówieniu nowenny nic się nie zmieniło, ale po jakimś czasie dostałam propozycję pracy na uczelni, a potem stworzyłam koncepcję pracy doktorskiej, która spodobała się mojej Pani promotor i uzyskała akceptację na zebraniu pracowników katedry. Poza tym praca którą wykonuję jest pracą na godziny, nie na etat, co daje mi większą swobodę, tak potrzebną przy pisaniu doktoratu. 
Moja praca naukowa ma także zawierać wyniki badań stu firm. Ze względu na fakt, iż firmy niechętnie udzielają jakichkolwiek informacji, miałam poważne obawy, jak to się uda. Tymczasem na targach okazało się, że wszystkie firmy, poza jedną w której jest konieczna zgoda dyrektora naczelnego, wypełniły ankiety i zgodziły się na dalsze, dokładniejsze badania.
Odmawiam również nowennę w innych intencjach i mogę stwierdzić, że Maryja pomaga podejmować właściwe decyzje, nie tylko zawodowe, ale także osobiste. Ważne, zwłaszcza dla młodych osób, jest rozeznanie powołania. Jeśli jest to powołanie do małżeństwa istotne jest, by nie popełnić błędu w wyborze tej właściwej osoby. Ja dzięki Nowennie Pompejańskiej, dokładnie dwa dni po jej zakończeniu, otrzymałam łaskę dostrzeżenia w konkretnej osobie tego, co w normalnych okolicznościach jest niemożliwe do zobaczenia, jeśli się z kimś nie mieszka, a tylko spotyka się ze sobą. Te fakty oznaczały koniec naszej znajomości, ale dziś z perspektywy ponad półrocznej wiem, że uniknęłam wielkiego zła. Szatan niejednokrotnie podsyła rożne osoby, by nas zniszczyć.
 
Wiem, że Maryja cały czas mnie prowadzi. Polecam Nowennę Pompejańską. To Maryja depcze głowę węża, każde Zdrowaś (…) to nasz wkład w budowanie cywilizacji miłości.
Gorąco pozdrawiam wszystkich czcicieli najświętszej Maryi Panny, sympatyków Apostolstwa Dobrej Śmierci
RENIA 
11.05.2011